Administrator1 |
Wysłany: Sob 19:54, 08 Sty 2022 Temat postu: Trójkąty są nie tylko na Bermudach |
|
Byłam wtedy daleka od rozwiązywania problemów. Moje życie stało się zbyt skomplikowane i infantylnie liczyłam, że sytuacja sama się rozładuje. Unikałam wszystkiego, co łączyło się z poniesieniem konsekwencji mojego szczeniackiego zachowania – nie odbierałam telefonów, rzadko bywałam w domu... Dobrze, że ciągle trwały wakacje, w innym wypadku pewnie zawaliłabym też szkołę, bo tam łatwo można było mnie znaleźć. Zwiedzałam za to masę wystaw, chodziłam na przedstawienia i wyświetlanie filmów „pod chmurką”, zapełniałam sobie każdą wolną chwilę czasu, żeby nie myśleć, nie spotykać się... Byłam okropną dziewczyną – i to nie dla jednego faceta.
Niejednokrotnie spotykałam znajomych, ale udawało mi się skrzętnie omijać temat mojego życia osobistego. Na jednej z tych letnich inicjatyw spotkałam kolegę, którego nie widziałam już dwa lata. Był absolwentem mojego liceum, nieraz rozmawialiśmy na korytarzu i widziałam, że patrzy na mnie w ten sposób, który cechuje wszystkich zbyt ostro fantazjujących – zbyt długo jego wzrok zatrzymywał się na moich piersiach czy pośladkach, oblizywał nerwowo usta podczas rozmowy, próbował stawać coraz bliżej i bliżej...
Ciąg dalszy tutaj:
http://www.rogacz.fora.pl/opowiadania-erotyczne-cuckold,8/trojkaty-sa-nie-tylko-na-bermudach,465.html |
|