rogacz.fora.pl

cuck

Hey Joe

Ufff... Gorąco było tamtego dnia. Dla ochłody postanowili, że skorzystają z zaproszenia Joe i popływają po jeziorze jego żaglówką. Obaj przyjaźnili się od lat, Anna była zawsze raczej z boku i zbytnio nie wtrącała się do ich długoletniej znajomości. Joe wydawał się Annie dość interesującym typem faceta ale mimo to niezbyt ją pociągał. Nie to, że był odpychający mentalnie czy fizycznie, bo i owszem wykształcony, inteligentny, poza tym wysportowany, fajnie zbudowany ale być może po prostu za dobrze go znała i zbyt dużo o nim wiedziała. Drażnił ją brak stabilności u niego. Nie podobało się jej zbyt ,,przedmiotowe" podejście jego do kobiet. ,,Jak nie ta to inna" - mawiał, jakby był co najmniej Casanovą. A kobiety mimo iż średnio się przykładał i ze średnim zaangażowaniem pielęgnował swoje związki i tak szalały za tym zimnym draniem. Niemalże za każdym razem gdy się spotykali Joe był z inną partnerką. Każda z nich wpatrzona w niego jak w obrazek i zakochana bez pamięci. Anna straciła już rachubę, nie pamiętała imion jego dziewczyn i poplątanych losów każdej z nich, a zresztą mało to istotne w tej opowieści.
Tego dnia mięli być na łódce tylko we trójkę ponieważ nowa kochanka Joe wyjechała służbowo za granicę, a ten zajęty pracą nie zdążył znaleźć nikogo w zastępstwo.
Ciekawe czy naprawdę Joe jest takim dobrym kochankiem jak opowiadały czasem jego dziewczyny? Słyszała na ten temat wiele pozytywnych opinii. A jakby go tak poderwać ? Czy w ogóle dałby sie jej poderwać ?...Eeee... Przecież raczej ona nie jest w jego typie. Chyba tylko w bezczelny sposób, czyli w taki jak on podrywa kobiety.
Trzeba go postawić przed faktem dokonanym. Przez chwilę zawahała się i w ostatniej chwili przed wyjściem z hotelowego pokoju pomyślała, że lepiej będzie gdy nie założy bielizny dlatego pospiesznie zdjęła majteczki i biustonosz i założyła tylko swoją ulubioną, zwiewną sukienkę w niebieską kratę i kapelusz z szerokim rondem. Na myśl, że wiatr będzie podwijał jej sukienkę albo strąci jej kapelusz, a wtedy będzie musiała się po niego schylić aż uśmiechnęła się sama do siebie i pomyślała, że z pewnością spodoba się mężowi taka niespodzianka i nie powinno to umknąć uwadze Joe. Kostiumu kąpielowego też postanowiła nie brać. A co tam, w ostateczności wykąpie się nago.
- A gdybym tak sprowokowała dziś Joe do... no wiesz do czego - rzuciła niby od niechcenia do męża gdy jechali windą. Nic nie odpowiedział ale zauważyła ten dziwny błysk w jego oku, po chwili dodała - wiesz, nie mam nic pod spodem.
Z niedowierzaniem wsunął rękę pod jej sukienkę a upewniwszy się, że mówi prawdę złożył gorący pocałunek na jej ustach.

Łódź leniwie przesuwała się po wodzie. Żagle lekko trzepotały na wietrze a słońce prażyło niemiłosiernie. Wymarzony dzień do żeglowania - myślała. Nie lubiła pływać przy dużym wietrze, bała się wzburzonej wody a zbyt duże przechyły łodzi sprawiały, że wpadała w panikę. Płynęli niemalże w milczeniu rozkoszując się wspaniałymi widokami St. Moritz, tego jakże prestiżowego miejsca.
Ciszę przerywał co jakiś czas głos Joe przygotowujący łódź do zwrotu, wydający komendy w stylu ,, Lewy foka szot luz, prawy foka szot wybierz" .
Anna pochylała się prowokująco sięgając po linę. Udając, że jest skupiona na zawiązywaniu czy rozwiązywaniu węzłów zastanawiała się czy Joe wgapia się w jej zbyt wyeksponowany dekolt. Nie chciała na niego patrzeć by go nie spłoszyć. Zaczęła się rozkręcać. Może powinien też wiedzieć, że nie ma na sobie majteczek. Rozsunęła nogi, zamknęła oczy i wystawiła buzię do słońca.
Domyślała się, że wzrok obu panów skupiony jest na niej, co zdawało się być bardzo podniecające. Mąż zapewne przygląda się jej twarzy, a Joe temu co ma pomiędzy udami. Poczuła przyjemne mrowienie w podbrzuszu.
- Może się zatrzymamy gdzieś w ustronnym miejscu - zaproponowała.
- Ok - odparł krótko Joe.
Po niedługim czasie zacumowali przy starym, opuszczonym pomoście. Panowie zostali na łodzi a Anna rozłożyła ręcznik na deskach, po czym zdjęła sukienkę i wtedy dopiero spojrzała na oniemiałego z wrażenia Joe. Tego się raczej nie spodziewał po niej. No bo jak się można czegoś takiego spodziewać po zwykłej kurze domowej Smile

Uśmiechnęła się znacząco do niego i wzruszyła ramionami dając mu jakby do zrozumienia żeby się nie przejmował zanadto jej nagością. Położyła się na pomoście znów wystawiając twarz do słońca.
A niech patrzą. Niech patrzą obydwaj.
Gorące promienie słońca pieściły jej ciało. Było tak przyjemnie.....Ugięła nogi, położyła dłoń na swym łonie a środkowym palcem odnalazła swój magiczny punkcik i zaczęła kreślić po nim kółka. Najpierw powoli, delikatnie a potem mocno, coraz mocniej, bardzo mocno przyciskała palec. Tak jak lubiła. Czuła swą wilgoć. Czuła podniecenie przeszywające jej ciało. Czuła znajome skurcze ud. Zaczęła drżeć. Orgazm rozpierał jej wnętrze. Zapomniała o wszystkim dookoła. Była sama z sobą - co za rozkosz!
Wtem usłyszała głośny plusk wody. Hmmm... ktoś pewnie wyskoczył z łódki. Wcześniej miała nadzieję, że choć jeden z nich dołączy do niej. A teraz? Teraz było jej wszystko jedno. Już po wszystkim. Nawet nie chciało się jej otworzyć oczu by sprawdzić kto schładza się w jeziorze - mąż czy Joe.
Chyba się chwilkę zdrzemnę - pomyślała - Och, jak niewiele potrzeba mi do szczęścia. Joe... Już do niczego w tym momencie nie był jej potrzebny.
Joe, Joe..... Majaczyło się jej to imię po głowie. Przypomniała jej się ballada Jimiego Hendrixa ,,Hey Joe" .... o tym jak bohater piosenki zastrzelił swoją kobietę bo kręciła z innym facetem. Hmmmm...
A mój mąż wręcz przeciwnie Smile

Pewnie ozłociłby Joe gdyby zechciał kręcić ze mną...

Autor tekstu: Telimena
Autor rysunku: Happynka

Tekst opowiadania wraz z ilustracjami są objęte prawem autorskim. Publikowane za zgodą autora.

unterberg

Udało mi sie wkleić.

Krok pierwszy:
Wybrałem pierwszy IMG, następnie wkleiłem adres i na końcu ponownie nacisnąłem kończący IMG.

Happynka

Zauważ, że identyczny odnośnik wstawiłam w znacznik img
I w tam gdzie ja go wstawiłam, czyli w post cucka się nie wyświetla, a w Twoim poście tak. Ciekawostka Confused

unterberg

Jeszcze nie rozgryzłem zawiłości skryptu fora.pl
Spróbuj tak:
1. wybierasz z górnej listwy IMG
2. wklejasz adres
3. ponownie z górnej listwy wybierz IMG- to jest zamykający img z /img

Happynka

Przecież wyświetla się to co wkleiłam w poście cucka na dole postu Sad

Zerknij na górę Smile

unterberg

Tja, mówiłem o kolejności wklejania poleceń.
1 wklejasz [img] z górnej listwy
2 następnie dodajesz adres obrazka
3 i na koniec ponownie wybierasz z listwy [/img] - tym razem automatycznie będzie zamykający polecenie wyświetlenia.
Spróbuj może się uda.

Happynka

Próbowałam na różne sposoby Smile

I tak jak piszesz czyli: img, link, img i link, zaznacznie + img, baaaa nawet obrazek zmniejszyłam. W pierwszy post nie mogę wkleić obrazka. Smile

cuck

Niezwykle!
Inspirujace