Forum rogacz.fora.pl Strona Główna rogacz.fora.pl
Cuckold forum, Forum Rogacz, Rogacz, Forum swingers, Swingersi Forum, Forum Zdrada Kontrolowana, Forum cuckold, Forum nie tylko o seksie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Seks na imprezie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rogacz.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania erotyczne cuckold i nie tylko...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Happynka




Dołączył: 01 Lip 2020
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:12, 11 Gru 2021    Temat postu: Seks na imprezie


Seks na imprezie








- Poczekajmy jeszcze na Aśkę. Nie chcę, żeby wracała sama- zaproponowała
- W porządku. Mirek też gdzieś się zaplątał.
Była wyjątkowo ciepła majowa noc. Siedzieli na ławce pod krzakiem kwitnącego bzu.
Na ich twarzach zwróconych ku wylewającemu się z budynku tłumu ludzi, malowało się skupienie. Próbowali wyłowić znajome twarze.
Dłoń mężczyzny, jakby żyjąc swoim odrębnym bytem, pieściła wnętrze ud kobiety.
Penis pulsował, coraz bardziej rozpychając się w spodniach. Wargi sromowe pęczniały, rosząc nieśmiałymi kropelkami koronkę majtek.
Sutki stanęły na baczność, niczym wywołane do okazania na apelu karnym. Podrażnione, wyczekujące. Języki wypuszczone z niewoli ust zaczęły pląsać w rytm budzącego się podniecenia.
- Chodźmy do mnie – zaproponowała Aneta- Przyjemnie zakończymy, tak miło rozpoczęty wieczór.
- Rzeczywiście zakończymy wieczór przyjemnie, ale nie u ciebie – skwitował Maciej – Idziemy do Pawła na imprezę.
- Na jaką imprezę? A co z Aśką i Mirkiem?
- Zobaczysz na jaką, ale zapewniam, że ci się spodoba. A oni pójdą z nami.
Zagubieni znajomi zbliżali się w ich kierunku, rozmawiając o czymś.
- Ten koncert był do bani – odezwał się Mirek – Przydałoby się porządnie rozerwać.
Podeszli do wielkiej przyczepy kempingowej, z której dochodziła głośna muzyka.
Aneta i Aśka ze zdumieniem spojrzały na mężczyzn.
- Tutaj jest ta impreza?- zapytały niemalże równocześnie
- Tak, to przyczepa Pawła – wyjaśnił Maciej.
Dobrze, że wokół panowały ciemności, bo kobiety nie potrafiły ukryć rozczarowania, które zakwitło na ich twarzach.
- Też mi impreza- pomyślała Aneta. – A mogło być tak miło.

Weszli. Przywitało ich wnętrze, w którym panował miły półmrok. Kilka par tańczyło w dość ciasnych objęciach. Ku zaskoczeniu kobiet przyczepa nie była zbiorem kilku klitek, a jednym dużym pomieszczeniem, bez ścianek działowych. Na samym końcu stała perkusja i duże kolumny, z których wydobywała się teraz nastrojowa muzyka. Przy wejściu ustawione były kanapy. Gdzieś w tle stał stolik zastawiony alkoholem.
Paweł podszedł się przywitać:
- Fajnie, że jesteście. Czym chata bogata. Rozgośćcie się
W dłoniach Anety i Joanny szybko pojawiły się szklaneczki z trunkami. Panowie poprzestali na piwie. Maciej zajmując miejsce przy pierwszej z nich nie chciał już dłużej panować nad swoją niesforną dłonią. Próbował ją wkładać w dekolt, przyszczypywać sutki, gładzić uda. Aneta oponowała, nie chcąc, aby jej koleżanka się temu przyglądała.
Mężczyzna obrał zatem inną taktykę. Wsunął dłoń pod jej pośladki, sięgając palcami, aż do szczelinki między nogami. Mimo niewygody starał się ją dopieścić, jak najlepiej.
Kobieta czując, że za chwilę straci panowanie nad sobą, rozpaczliwie szukała rozwiązania, które sprawiłoby, że hamulce nie zostaną popuszczone.
Nie obchodziły jej inne nieznajome pary, ale obecność Aśki zdecydowanie ją krępowała.
- Może pójdziemy zatańczyć?- zaproponowała.
Maciek uśmiechnął się, zgrabnie wysunął spod niej dłoń. Wstał i podał jej rękę, która jeszcze chwilę temu sprawiała jej tyle przyjemności.
- Chodźmy.
Dwie pary tuliły się do siebie w rytm powolnych piosenek. Maciej szybko zmniejszył dystans dzielący go z Anetą. Ze zwierzęcą dzikością wpił się w jej usta. Gryzł, ssał. Nie chciała pozostać mu dłużna. Dociśnięta do niego, czuła twardego członka ocierającego się o jej łono. Była „ugotowana”. Na usta ciągle pchało jej się: „pieprz mnie!”. Starała się pozbierać do kupy resztki rozsądku.
– Muszę pomyśleć, o czymś innym. Aśka… Gdzie ona jest?
Z trudem dostrzegła koleżankę w miejscu, w którym ją zostawiła - na kanapie. Jej kręcone włosy wirowały w rytm namiętnych pocałunków wymienianych z Mirkiem.
- To niemożliwe.
Oni dwoje? Ale ich poniosło. - w myśli wdarła się dłoń Maćka forsująca zamek jej spodni.
-Maciek… Proszę, nie tutaj -wyjęczała.
Nie odpowiedział. Jego dłoń zagłębiała się w czeluściach jej spodni. W drugą wziął jej rękę i położył na swoim rozporku.
- Jesteś taka mokra. Chcę cię polizać. Nie pozwól się prosić.
Oddech Maćka był przyspieszony, wymawianie jakichkolwiek słów sprawiało mu trudność. Musiał ją mieć tutaj i teraz. Klęknął przed nią, zsuwając jej spodnie do kostek. Odchylił majtki, łapczywie docierając językiem do łechtaczki.
Aneta stała bezwolna przy jednej ze ścian pomieszczenia, rozchylając uda tak mocno, jak pozwoliły jej na to spodnie plączące się wokół kostek. Byli sami. Nikt już nie tańczył. Miała wrażenie, że stoją na środku sceny, a ich poczynania oglądają dziesiątki oczu. Drobny dreszcz spełnienia ogarnął jej ciało. Pokazała mężczyźnie, aby wstał.
- Niech się dzieje -pomyślała, rozpinając spodnie Maćka.
Nie zdążyła jeszcze dobrze odchylić bielizny, gdy wyskoczył z niej nabrzmiały penis. Zachłannie zagarnęła go do ust.








Lizała, ssała, pochłaniała. Nie panowała nad tym wszystkim. Jego dłonie delikatnie błądzące po jej włosach sprawiły, iż mimo całego zatracenia się, pieszczoty były miłe dla jej partnera.
Nagle przerwał. Z pewnym problemem wepchnął penisa w jeansy. Pomógł jej wstać i podciągnął jej spodnie. Była rozczarowana takim obrotem sprawy.
- Ale dlaczego...? – nie zdążyła dokończyć zdania.
Maciek prowadził ją w stronę jednej z kanap. Kątem oka zarejestrowała, że znajdujące się na nich pary nie widzą świata poza własnymi duetami.
Przymierzała się do zajęcia wolnego miejsca, gdy mężczyzna władczo chwycił ją za biodra i obrócił tyłem do siebie. Opierając ręce na górnej części mebla, czekała na ciąg dalszy.
Spojrzała na kobietę znajdującą się obok.
To była Aśka. Niczym nieskrępowana ujeżdżała rumaka Mirka, coraz głośniej pojękując.
Maciek nie próżnował. Na nowo zsuwał jej spodnie. Mocno zagłębił się w jej muszelce, sprawiając, że krzyknęła.





Uświadomiła sobie, że do jej uszu docierają odgłosy zadowolenia innych par. Jęki, krzyki, prośby, wulgaryzmy.
Wyrzuciła biodra jeszcze mocniej w stronę Maćka. Wychodziła naprzeciw jego kolejnym pchnięciom. Zaciskała na nim swoje mięśnie. Nie widziała i nie słyszała już nic. W głowie szumiało coraz mocniej. Uda coraz bardziej zbliżały się do momentu niepohamowanego drżenia…




Autor tekstu : ilenorka
Autor rysunku: ilenorka & happynka






Kopiowanie naszych prac jest dozwolone tylko na warunkach wolnej od opłat licencji: Licencja CC BY-NC-SA 3.0 [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
unterberg




Dołączył: 26 Gru 2016
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:12, 11 Gru 2021    Temat postu:

Cytat:
Uświadomiła sobie, że do jej uszu docierają odgłosy zadowolenia innych par. Jęki, krzyki, prośby, wulgaryzmy.

I to właśnie jest najlepsze w klubie: ścieżka dźwiękowa! Powalająca ścieżka dźwiękowa!
W domu nie do znalezienia, w krzakach w cztery pary również nie. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rogacz.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania erotyczne cuckold i nie tylko... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin