Forum rogacz.fora.pl Strona Główna rogacz.fora.pl
Cuckold forum, Forum Rogacz, Rogacz, Forum swingers, Swingersi Forum, Forum Zdrada Kontrolowana, Forum cuckold, Forum nie tylko o seksie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nieprzemyślana decyzja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rogacz.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania erotyczne cuckold i nie tylko...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Happynka




Dołączył: 01 Lip 2020
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:09, 29 Gru 2021    Temat postu: Nieprzemyślana decyzja

Nieprzemyślana decyzja


Z Agą znamy się od szkoły średniej, a że pomimo dość swobodnego życia studenckiego nigdy się na niej nie zawiodłem, od zakończenia studiów jesteśmy małżeństwem.
Pomimo jej dużego apetytu na sex jak do tej pory jakoś sobie wystarczaliśmy. Jednak od pewnego czasu czy to z powodu stresu w pracy, czy kłopotów ze zdrowiem wywiązywanie się z powinności małżeńskich szło mi coraz gorzej. Zauważyłem, że Aga była tą sytuacją coraz bardziej rozdrażniona bo jej potrzeby nie zmalały. Pomimo tego, że nigdy nie próbowaliśmy seksu w trójkącie czasami o tym rozmawialiśmy. Aga spokojna i raczej konserwatywna dziewczyna podchodziła do tych rozmów i moich delikatnych aluzji raczej sceptycznie. Teraz jednak życie nie zostawiało mi zbyt dużego wyboru. Albo podzielić się moim ślubnym szczęściem z innym mężczyzną, który rozładuje jej narastające napięcie, albo pozwolić żeby narastająca frustracja doprowadziła do poważnych problemów w naszym, tak zgodnym dotychczas małżeństwie.
Przeszukując serwisy randkowe natrafiłem na ogłoszenie młodego mężczyzny poszukującego mężatki lub małżeństwa do wspólnych igraszek, a co ważniejsze deklarującego dużą sprawność w tym zakresie. O moim wyborze zadecydował też chyba jego wygląd gdyż prezentował typ urody jaki Agę zawsze intrygował. Postanowiłem się z nim spotkać i przedstawić swój nietypowy plan. Jak pomyślałem tak zrobiłem i już po dwóch dniach spotkałem się z nim w pubie gdzie przy piwku omówiliśmy szczegóły mojej intrygi. Muszę przyznać, że chłopak był otwarty i bardzo szybko doszliśmy do porozumienia.
Tego samego dnia poinformowałem Agę, że w piątek odwiedzi nas mój kolega, który pracuje w Krakowie i przyjedzie służbowo do Gdańska.
Przez następne trzy dni dzielące nas od tej wizyty starałem się robić wszystko, żeby podniecać Agę, ale zawsze znalazłem wymówkę, żeby tego jej podniecenia nie zaspokoić.
W piątek w pracy zacząłem mieć obiekcje czy dobrze robię, ale doszedłem do wniosku, że przecież zawsze będę mógł to przerwać. Nie wiedziałem wtedy jak bardzo się myliłem i jak mało znałem swoja żonkę.
W piątek przed przyjściem Rafała (bo tak miał na imię poznany przeze mnie młodzieniec) narastające we mnie wątpliwości spowodowały, że powiedziałem Adze, iż Rafał rozstał się jakiś czas temu ze swoją sympatią, więc jest zapewne seksualnie wyposzczony i czy nie miałaby nic przeciwko temu żeby to spotkanie zaowocowało miłosnym trójkącikiem.
Myślałem, że będzie miała obiekcje. Że przecież wcale go nie zna. Że co ja sobie wyobrażam itp. Ale nie spodziewałem się tego co mnie spotkało. Na moment zdrętwiała, a potem z oczami pełnymi błyskawic wycedziła przez zęby „ jeśli tak to sobie obmyśliłeś to dobrze, ale nie trójkąt tylko jeżeli już do czegoś dojdzie, to ja z nim, a ty możesz tylko patrzeć albo nic z tego”. Chciałem zaoponować, tłumaczyć ale w tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi. Aga jeszcze jak chmura gradowa odruchowo otworzyła drzwi . Stał w nich Rafał z pękiem czerwonych róż w dłoni. Patrząc na niego poczułem ukłucie zazdrości. Cholera był naprawdę przystojny. Moje ślubne szczęście stało jak zamurowane. Jej oczy nie miotały już błyskawic. Wręcz przeciwnie. Przypominały szybko topniejące lody i budzącą się wiosnę. Rafał też stał osłupiały i widać było, że rzeczywistość przerosła jego oczekiwania. I wcale się nie dziwię bo nie było mężczyzny, który nie zawiesiłby pożądliwych oczek na mojej małżonce. Pierwszy oprzytomniał Rafał i wręczając Adze przyniesione róże szarmancko ucałował jej dłoń. Odniosłem wrażenie, że ten pocałunek trwał trochę za długo a Adze sprawił wielką przyjemność. Miałem wtedy nadzieję, że Aga zapomni słowa, które wypowiedziała przed przyjściem Rafała. Weszliśmy do pokoju gdzie Aga przygotowała drobny poczęstunek.
Rozmowa od początku przebiegała w swobodnej atmosferze. Rafał okazał się inteligentnym człowiekiem swobodnie poruszającym się w każdej tematyce. A że oprócz ciasta i kawy na stole królowała butelka dobrej Whisky, po pewnym czasie czuliśmy się jak starzy znajomi. Zauważyłem, że Aga z coraz większym uporem próbuje naprowadzić rozmowę na tematy damsko-męskie a szczególnie na, jak jej powiedziałem, rozstanie Rafała z jego sympatią. Rafał dobrze grał swoja rolę. Uskarżał się na dokuczającą mu samotność, jakby mimochodem zaznaczając, że jest to uciążliwe przy jego potrzebach. Jednak Aga wychwyciła tą uwagę i ze śmiechem prowokowała Rafała do dokładniejszego wyjaśnienia tej kwestii. Rafał nie dał się długo prosić i zaczął opisywać jak lubi podziwiać zmysłowe kobiety takie jak Aga, jakie wrażenie robi na nim striptiz w ich wykonaniu i do jakiego stanu jego to doprowadza. Słysząc to Aga wstała, włączyła cichą muzykę i w jej rytm zaczęła prowokacyjnie krążyć biodrami i rozpinać swoją bluzeczkę. Gdy się jej pozbyła, zmysłowo wypinając tyłeczek zsunęła spódniczkę.





Przez cały czas obserwowała zachowanie Rafała i teraz zostając tylko w bieliźnie ze śmiechem zapytała czy właśnie tego mu brakuje. Rafał z iskrami w oczach odpowiedział, że nigdy nie widział bardziej podniecającego widoku. Aga stwierdziła na to, że jest to nienależny jej komplement i nachyliła się aby podnieść z podłogi zdjęte przed chwilą ubranie gdy Rafał oburzony, że zarzuca mu fałsz złapał ja za rękę i żądając, żeby sama sprawdziła prawdziwość jego słów położył ja na swoim rozporku. Dopiero wtedy zwróciłem uwagę, że jego spodnie w tym miejscu były solidnie wybrzuszone. Aga zdrętwiała i chciała cofnąć rękę, ale Rafał przytrzymał ją pytając czy teraz mu wierzy. Aga objęła dłonią to wybrzuszenie i z przekora stwierdziła, że jeszcze jej nie przekonał. Widziałem jednak po jej twarzy, że walczy z narastającą ciekawością i podnieceniem. Tego było Rafałowi już za dużo. Puścił rękę Ady. Wstał i opuszczając spodnie uwolnił swoją skrywaną dotąd męskość. Nie dam głowy za to czy usłyszałem jęk zachwytu Ady, ale na mnie to co zobaczyłem zrobiło duże wrażenie. Po raz drugi tego dnia uczułem ukłucie zazdrości, ale także i zaniepokojenia. Obok klęczącej Ady stał samiec, który w turnieju godowym dysponował znacznie większymi walorami. Przed twarzą mojej ślubnej prężył się gruby, znacznie większy od moich 18 centymetrów, nabrzmiały siatką żył przypominających postronki penis obcego mężczyzny. Nie musiałem się zastanawiać, jakie wrażenie zrobił on na Adzie gdyż nagle zobaczyłem jak zaciska na nim dłoń próbując objąć go palcami. Nie udało jej się to lecz jej dotyk spowodował, że podskoczył on jak młody źrebak chcąc wyrwać się z jej reki. Przytrzymała go jednak jakby bojąc się, że jej ucieknie. Zacisnęła dłoń poniżej jego główki i powoli przesuwając ją w dół ściągnęła napletek spod którego wyjrzała monstrualnych rozmiarów żołądź, błyszcząca i czerwona tocząca z rozchylonego oczka kroplę śluzu. Aga patrzyła na ten cudowny okaz męskiego oręża jak zahipnotyzowana. Ściągnęła jedną dłonią napletek do samego końca a palcami drugiej zaczęła rozcierać śluz na żołędzi członka. Robiła to powoli z namaszczeniem jakby od jej dokładności zależała przyszłość ludzkości.. Roztarła go po główce potem delikatnie wodząc palcem po krawędzi jej kapelusika. Członek drżał w jej dłoni jego główka zmieniła kolor na siny a śluzu zamiast ubywać wciąż przybywało. Rafał przymknął oczy i przeżywał tą przyjemność wzdychając co chwilę a jego biodra zaczynały drżeć. Przysunęła się do Rafała i zaczęła główką penisa pocierać ich sterczące sutki aż zalśniły od jego śluzu i wyprężyły dumnie jak dwie atenki. Takiej jej nie znałem, ale to nie jedyna rzecz jaką miała mnie tego dnia zadziwić. Gdy jej piersi otrzymały swoja dawkę pieszczot Aga z powrotem nasunęła napletek na główkę penisa.




Przyłożyła do niego usta i zsuwając wargami napletek z żołędzi pochłaniała ją ustami.




Byłem ciekawy jak daleko jest w stanie pochłonąć tego potwora. Tym bardziej, że dotychczas nawet w największym podnieceniu nie gustowała w takich pieszczotach. Wolała robić to ręką. Teraz z zapamiętaniem nabijała się ustami na naprężonego penisa Rafała, którego biodra za każdym ruchem głowy wychodził jej naprzeciw. Za każdym następnym ruchem jej usta zostawiały wilgotny ślad coraz bliżej jego jąder, które pieściła próbując zamknąć je w swojej delikatnej dłoni. Już myślałem, ze uda jej się pochłonąć całego członka gdy Aga zakrztusiła się i wypuściła go z ust.
Oddychała ciężko, a jej twarz była zarumieniona z podniecenia. Przymglone oczy sprawiały wrażenie jakby była w transie. Rafałowi tez do takiego stanu nie było daleko. Jej pieszczoty doprowadziły go do takiego stanu pożądania, że nie zważając na jej fascynację jego kutasem uniósł ją za ramiona i ułożył plecami na kanapie z głową na moich kolanach. Jednym szarpnięciem zerwał z niej przemoczone sokami springi, lekko uniósł jej nogi do góry i rozchylił uda. Jego oczom ukazała się jej gładko wydepilowana cipka błyszcząca od soków wypływających z pomiędzy nabrzmiałych teraz warg. Przyłożył do nich główkę swojego członka i powoli zaczął wpychać go nie zważając na jej jęki. Czułem jak przy każdym pchnięciu jej głowa podskakuje na moich kolanach. A Rafał odwdzięczał się Adzie za pieszczotę jej ust zagłębiając się w jej dziurce za każdym razem coraz głębiej. Jego nabrzmiały członek rozpychał jej cipkę jak nic dotąd. Brutalnie rozciągał jej ścianki, a po dobiciu do końca miażdżył wargi i łechtaczkę, które uważałem za ósmy cud świata i tak uwielbiałem ssać. Aga wiła się pod nim jęcząc głośno przy każdym uderzeniu jego lędźwi o jej biodra. Wiedziałem, iż jest w takim stanie, że za chwilę osiągnie orgazm, po którym przez dłuższy czas nie da się dotknąć.







Jakże się jednak myliłem. W chwili gdy czując jej nadchodzący orgazm spodziewałem się nagłego skurczu jej ciała, który wyginał jej plecy prawie w mostek Aga usłyszałem.
-Rżnij mnie! Mocniej! Rozerwij!
- Pie….dol jak sukę!
Podniosła wyżej biodra wychodząc naprzeciw uderzeniom kutasa Rafała i zachrypniętym z pożądania głosem zaczęła wykrzykiwać słowa, których nigdy u niej nie Słysząc to, poczułem, że pomimo ostatnich kłopotów mój kutas budzi się do życia. Chciałem być teraz na miejscu Rafała i rżnąć ją tak jak tego pragnęła.
Na Rafała zadziałało to chyba podobnie, bo przekręcił Agę na kolana i wszedł w nią od tyłu jednym mocnym pchnięciem uderzając o jej pośladki biodrami tak mocno, że musiała się zaprzeć rękami o moje piersi. Wczepiła się palcami w moją koszulę a przy każdym kolejnym pchnięciu czułem jej paznokcie wbijające się w moje ciało. Rafał stanął na wysokości zadania. Rżnął ją jak sukę, mocno i gwałtownie bez zbędnych czułości wymierzając co chwile mocnego klapsa w wypięte pośladki. Nie mogło to już trwać długo. Oboje byli tak podnieceni, że po kolejnym dobiciu Rafała ciałem Agi targnął nagły skurcz, a ona sama w spazmie rozkoszy opadła na moje kolana. W tym samym momencie Rafał wyciągnął swoją nabrzmiałą i rozognioną takim traktowaniem cipki mojej żonki pytę i zalał plecy Agi strumieniem spermy. Jego członek pulsował wypluwając z siebie takie ilości tego życiodajnego płynu, że zastanawiałem się czy jej cipka pomieściłaby to wszystko gdyby skończył w środku.
To czego byłem świadkiem spowodowało, że mój kutas był gotowy do boju i prawie rozrywał mi spodnie. Drżącymi z podniecenia rękami zacząłem pieścić Agę rozcierając spermę Rafała na jej plecach. Miałem nadzieję, że teraz ja będę mógł rozładować narastające we mnie pożądanie. Aga podniosła lekko głowę, spojrzała na mnie zamglonymi jeszcze oczami i powiedziała:
- coś Tobie obiecałam, ale zrzuć z siebie te ciuchy a my idziemy się wykapać.
Potem wstała ujęła Rafała za rękę i zaprowadziła do łazienki. Szybko zdjąłem ubranie i wsłuchując się w szum prysznica czekałem na dalszy rozwój wypadków. Po tym co zaprezentowała mi tego dnia moja żonka mogłem się spodziewać wszystkiego.
Po kilkunastu minutach Aga wraz z Rafałem weszli do pokoju. Odniosłem wrażenie, że jest pomiędzy nimi jakieś ciche porozumienie. No i nie myliłem się. Aga trzymała w ręce gadżety, które kiedyś kupiliśmy dla urozmaicenia naszych zabaw i nigdy nie mieliśmy okazji ich użyć. Był to knebel w kształcie piłeczki i miękki sznur do krępowania. Rafał stanął za fotelem na którym siedziałem i przytrzymał mnie za ramiona a w tym czasie Aga przywiązała mnie sznurem do fotela. Gdy próbowałem oponować włożyła mi do ust knebel i z dziką satysfakcją szepnęła mi do ucha:
- coś tobie kochanie dzisiaj obiecałam, ale nie zamierzam rezygnować z tego ogiera, więc to Ty musisz siedzieć spokojnie.
W międzyczasie Rafał siadł na tapczanie na wprost fotela i masował dłonią swojego kutasa, który pod wpływem tych zabiegów zaczął nabiera swoich imponujących rozmiarów. Aga podeszła do niego, klękając pomiędzy rozchylonymi nogami i objęła ustami główkę członka ssąc ją delikatnie. Jej zwinny język co chwilę przesuwał się wokół twardniejącego grzybka drażniąc krawędź jego kapelusika. Gdy poczuła, że członek Rafała osiągnął swoje normalne rozmiary postanowiła pochłonąć go ustami jak mogła najgłębiej. Widziałem jak jej głowa pracuje pomiędzy udami Rafała opadając za każdym razem coraz niżej. Wyobrażałem sobie jak ten nabrzmiały pal uderza o jej podniebienie, jak jego szeroka główka wdziera się do jej gardła. Nie trwało to długo bo Aga uznając, że obiekt jej pożądania oprócz odpowiedniej twardości jest też wystarczająco nawilżony, wstała i odwracając się swoim cudownym tyłeczkiem do Rafała zaczęła siadać na jego biodrach nakierowując jednocześnie jego niecierpliwego już kutasa na swoją szparkę. Westchnęła gdy jego kapelusik sforsował wąskie wejście jej cipki i zaczęła powoli opuszczać się coraz niżej. Gdy czuła, że już dalej się nie zmieści, że wypełnia ją aż po gardło, unosiła się lekko do góry, żeby po chwili opuścić się znowu. Za każdym razem jej cipka pochłaniała tego olbrzyma coraz bardziej. Siedząc przed nimi widziałem dokładnie jak jej pulsująca cipka rozciąga się coraz bardziej nasuwając się na ten pal. Jak jej rozciągnięte wargi ściśle oblepiają tego pokrytego żyłami kutasa, a gdy przesuwają się do góry zostawiają po sobie wilgotny ślad jej soków.
W pewnym momencie Rafał stracił cierpliwość do delikatnych zabiegów Agi i gdy powoli nadziewała się kolejny raz na jego pałę, chwycił ją za biodra jednym uderzeniem wszedł w nią po same jądra. Usłyszałem krzyk Agi i ujrzałem jak z kącików jej oczu popłynęła łza. Jednak wyraz jej twarzy świadczył o tym, że nie były to łzy bólu.
Przez chwilę siedzieli nieruchomo delektując się swoimi odczuciami. Aga oparła się plecami o tors Rafała i spojrzała na mnie. W jej oczach ujrzałem błysk satysfakcji. Nie wytrzymałem jej wzroku może dlatego, że jakaś magnetyczna siła ściągała mój wzrok na miejsce połączenia tych dwojga. Nie uszło to uwagi Agi, która sięgnęła ręką do tego miejsca i rozszerzając dwoma palcami wargi na wysokości łechtaczki zaczęła ją masować. Widok ten godzien pędzla najlepszego malarza był tak podniecający, że przeżywałem katusze nie mogąc w tej chwili ulżyć swoim nabrzmiałym spermą jądrom. Mój kutas domagał się chociażby dotknięcia, pieszczoty nie mówiąc już o spełnieniu. Torturę oglądania tego co działo się przed moimi oczami wzmacniał zdławiony jękami szept Agi:
- o tak…tak… patrz jak mi dobrze..





Rafał podrzutami swoich bioder wbijał się w jej cipkę. Raz krótkimi ruchami, to znowu wysuwając się prawie na całą długość aby za chwilę gwałtownie wejść w nią po same jądra. Aga nie była bierna w tych zapasach. Jej biodra wykonywały szaleńczy taniec i wychodziły naprzeciw pchnięciom Rafała. Rozchylone usta łapały zachłannie powietrze pomiędzy jękami rozkoszy. Takiej jej nigdy nie widziałem. A gdy po kolejnym mocnym pchnięciu Rafała usłyszałem jej jęk:
- och..ledwie mi się mieści…





Kolejne tego dnia ukłucie zazdrości spowodowało, że pomyślałem jaka z niej suka.
Rafał też musiał mieć podobne myśli i postanowił to pokazać, bo uniósł Agę ściągając ją ze swojego fiuta, co spotkało się z jękiem zawodu z jej strony, ale zaraz zrozumiała, że będzie jej to wynagrodzone. Rafał pochylił ją do przodu tak, że klęknęła tyłem do niego. Bez zastanowienia przytknął swoją pałę do jej pulsującej dziurki i wszedł w nią jednym pchnięciem aż po same jądra. Aga zaparła się mocno rękami o tapczan, żeby mocne uderzenia bioder Rafała nie zrzuciły ja na podłogę. Rafał zmienił taktykę i nie wchodził już szybko i dziko w jej cipkę. Robił to powoli lecz za każdym razem wychodził prawie na całą długość żeby potem wejść do samego końca uderzając w jej macicę. Każde takie wejście wywoływało coraz większą rozkosz Agi. Patrząc mi w oczy prawie wykrzyczała:
- patrz jak on mnie pieprzy, ależ on ma wielkiego kutasa….







I to były ostatnie logiczne słowa wypowiedziane przez Agę. Zabiegi Rafała osiągnęły swój skutek. Rozkosz Agi wzrosła do tego stopnia, że przestała już tylko jęczeć. To był już ciągły ekstatyczny krzyk. W momencie gdy Rafał czując skurcze kutaska zapowiadające nagłą erupcję jego nasienia wbił się w Agę tak jakby chciał ją rozerwać, jej ciałem targnął nagły wstrząs. Poderwała ręce do góry a potem opadła z łkaniem na tapczan wciąż więżąc w zmaltretowanej tymi zapasami cipce kutasa Rafała, a on wstrząsany dreszczami kolejnych wytrysków pompował w nią swoje soki. Gdy opróżnił już swoje jądra położył się na plecach Agi i czule całował jej kark i uszka w podzięce za przeżytą rozkosz. Aga odwróciła głowę podając mu swoje usta, spieczone gorączką doznań i spragnione. Spomiędzy ich złączonych lędźwi wypływały wymieszane soki ich rozkoszy.
Całując się i pieszcząc dziękowali sobie za to zatracenie zapominając zupełnie o mnie.
I PO CO MI TO BYŁO?




Autor tekstu: ramun
Autor rysunków: happynka




Kopiowanie naszych prac jest dozwolone tylko na warunkach wolnej od opłat licencji: Licencja CC BY-NC-SA 3.0 [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Happynka dnia Śro 12:11, 29 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rogacz.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania erotyczne cuckold i nie tylko... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin